niedziela, 20 marca 2016

Niedzielne hasanie Fioletowych Psów- czyli spacer integracyjny

Tak jak obiecaliśmy, krótka relacja ze spaceru integracyjnego. Pako prosi o wybaczenie, ale tak się zmęczył, że napił się wody, powiedział: "Matka, napisz że było super" i padł, zanim zdążył dojść na swoje legowisko.
Spacer pod patronatem Fundacji Fioletowy Pies i Top Dog Szkoła dla psów, który miał na celu socjalizację i dobrą zabawę. W jednym zdaniu mogę przyznać- cel został osiągnięty. Już nie możemy się doczekać kolejnego. Pogoda do bani ale frekwencja była przeogromna od maleńkich stworzonek w słitaśnych ubrankach po blisko 40 kg potworki :) zobaczcie co się działo:



Kilka słów co dla nas znaczy taki spacer integracyjny.
Na początku najważniejsze, jeżeli wydaje Ci się, że twój pies jest zbyt agresywny na takie hasanie i nie powinniście się tam pojawiać to znaczy że masz problem. Tak ty masz problem jako właściciel, nie twój pies. Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze, po paru incydentach agresji Pako w stosunku do innych psów, zaczynałam się stresować spacerami, co udzielało się jemu. W końcu izolowałam Pakosława od innych psów, co nasilało jego agresję. Spacer integracyjny daje agresywnemu psu możliwość kontrolowanego kontaktu z innymi, zrównoważonymi psami, co sprawia, że uczy się on reagować w inny sposób niż agresją. Taki spacer jest także bardzo ważny dla właściciela, bo sprawia, że widząc swojego psa w kontaktach z innymi psami zaczyna wierzyć, że takie sytuacje są możliwe i nic złego się nie dzieje, a to wpływa na jego emocje i zachowanie i finalnie na poprawę zachowania psa. Huraaaaaaaa jesteśmy na dobrej drodze.
No ale, żeby nie było zbyt cukierkowo to było też kilka ataków, takie tam chwalenie się, który ma bielsze zęby :)
A więc polecamy takie wypady, integrujcie się.
Kilka fotek:
Gotowi do startu



Hugo- 38 kg radości


Do zobaczenia na następnej integracji :)
Tami & Pako


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz