Dziś mija 9 miesięcy, od kiedy Nasze życie odwróciło się do góry nogami. Nie, nie! Nie chodzi dziecko :) sprawcą tego pozytywnego zamieszania jest Pako, zwany Pakosławem, Misiem-Króliczkiem, Stanisławem... eh przezwisk ma co niemiara.
Pako to 5 latek w typie amstafa o niewątpliwie przeuroczym uśmiechu. To właśnie ten uśmiech sprawił, że zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia.
Pewnie zastanawiasz się co takiego jest w nim niesamowitego, że postanowiłam o nim pisać bloga?
Po adopcji zaczęłam się udzielać na psich forach i często spotykałam się opinią, że adopcja dorosłego psa to strach a w typie "mordercy" to dopiero. Po co bawić się w ratowanie świata skoro można kupić "normalnego" psa...
Chciałabym pokazać wam razem z Pakolcem, jak adopcja zmienia świat psa i człowieka. Na czym polega, na co się trzeba przygotować. Będziemy testować miejsca fajne dla psa, jeździć pociągiem i radzić co zrobić z psem na urlopie i wiele wiele innych.
Jeżeli mój blog, pozwoli choć jednej osobie zmienić zdanie co do adopcji, to będę wymiatać jęzorem jak Pakosław :)
To tyle słowem wstępu. Szykujemy się na jutrzejsze nagranie wywiadu dla TVP OPOLE ( wkrótce szczegóły) i niedzielny spacer integracyjny z Fundacją Fioletowy Pies , pod opieką której Pakosław zaczynał swoje nowe lepsze życie. Już w niedziele fotorelacja i wrażenia.
Tami &Pako
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz